W auli Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej (PWSZ) Nowym Sączu im. prof. Andrzeja Bałandy 21 października 2021 r. odbyła się konferencja pt. „Sądecczyzna w perspektywie finansowej Unii Europejskiej 2021–2027”, zorganizowana przez Instytut Ekonomiczny Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, Starostwo Powiatowe oraz Urząd Miasta Nowego Sącza.
Ośmiu panelistów, dwóch moderatorów, trzech prelegentów, z zachowaniem wymogów bezpieczeństwa w związku z pandemią, połowa auli Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej sali zapełniona gośćmi. Nie zwiedli burmistrzowie i wójtowie, przedstawiciele samorządów i lokalnych przedsiębiorstw oraz organizacji pozarządowych.
Zgodnie ocenili, że konferencja była interesująca i owocna, i takich spotkań potrzeba więcej.
Gości i współorganizatorów powitał gospodarz spotkania dr Marek Reichel - prorektor ds. nauki i rozwoju PWSZ. Nowy Sącz reprezentował prezydent Ludomir Handzel, a Starostwo Powiatowe starosta Marek Kwiatkowski.
Temat wiodący: „Sądecczyzna w perspektywie finansowej Unii Europejskiej 2021–2027”. Temat na czasie w kontekście programu pod hasłem „Nowy ład” zaproponowanym przez rząd oraz Funduszu Odbudowy Unii Europejskiej, którego Polska ma być beneficjentem i środków - również unijnych, które będzie miał do dyspozycji samorząd województwa małopolskiego z przeznaczeniem dla utworzonych 6 obszarów funkcjonalnych w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych.
Wstępem do dyskusji panelowych było wystąpienie prof. dr. hab. Tadeusza Markowskiego z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego, byłego przewodniczącego Komitetu Przestrzennego Zagospodarowania Kraju Polskiej Akademii Nauk, ph.
„Zintegrowana współpraca terytorialna ważnym wyznacznikiem siły rozwoju subregionu”.
Panelista wprowadził słuchaczy w tajniki planistyczne, zmieniające się podejście do przygotowywania długofalowych strategii rozwoju, z poziomu kraju, jak również miast i ponadgminnych obszarów funkcjonalnych w wystąpieniu ph. "Obszary funkcjonale w zintegrowanej polityce rozwoju – kilka uwag metodologicznych i rekomendacji dla Sądeckiego Obszaru Funkcjonalnego.'
Od lipca 2020 roku obwiązuje znowelizowana ustawa o polityce rozwoju, która zakłada od dawna oczekiwane w świecie naukowym i zawodowym zintegrowane podejście do rozwoju. Formalnym wyrazem tego podejścia w polityce spójności UE jest wprowadzenie tzw. terytorialnego wymiaru. Jego praktycznym wyrazem jest koncepcja rozwoju bazująca na obszarach funkcjonalnych. W poprzednim okresie planowania terytorialny wymiar przejawiał się poprzez „politykę miejską”, miejskie obszary funkcjonalne i zintegrowane inwestycje terytorialne. Nowa polityka rozwoju w zakresie postulowanej praktyki planistycznej wprowadza nie tylko obszary funkcjonalne, ale także pojęcie struktury funkcjonalno-przestrzennej jako kategorii wyrażającej wymiar „terytorialny”.
W dyskusjach pojawiło się nowe pojęcie: kapitał terytorialny, czyli:.. „wartość dodana w układzie funkcjonalno-przestrzennym, jako produkt o charakterze dobra klubowego powstającego w wyniku intensywnych relacji społecznych i gospodarczych warunkowanych stanem zagospodarowania antropogenicznego i przyrodniczego miejskiego obszaru funkcjonalnego”.
Prof. Tadeusz Markowski punktował nowe wyzwania, jakie stają tak przed planistami, jak też zarządzającymi na poziomie lokalnych samorządów. Są to m.in.: robotyzacja i automatyzacja, rewolucja wirtualna, czyli wirtualizacja produkcji, produktów i usług oraz zielona energia. M.in. te przesłanki udowadniają tezę, iż… „Miasto przyszłości lub zurbanizowany układ funkcjonalny to taki, który staje się eksporterem zielonej energii, zielonej produkcji i wirtualnych produktów”.
Nowe podejście w polityce rozwoju opiera się na strukturach funkcjonalno – przestrzennych (SFP) i długofalowej strategii rozwoju kraju. Planowanie przestrzenne oparte o struktury funkcjonalno-przestrzenne wyczerpuje kwestie poznawcze, informacyjne i decyzyjne musi – co podkreślał prelegent - być ukierunkowane i wyczerpywać cele interesu publicznego na wszystkich poziomach planowania rozwoju.
Prof. Markowski zwrócił uwagę na zderzenie teorii z praktyką: niewielką siłę sprawczą (decyzyjną) na szczeblu samorządu wojewódzkiego, czego przykładem jest np. brak od lat postulowanej „sądeczanki – dwupasmowej drogi łączącej Nowy Sącz z autostradą A4, a także instrumentalne traktowanie przez gremia polityczne strategii planowania przestrzennego, a dowodem na to są np. Obszary Strategicznej Interwencji.
Panel I
Temat: „Sądecki Obszar Funkcjonalny w świetle możliwości realizacji Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych”
Moderatorem tego panelu był prof. dr hab. Tadeusz Kudłacz – dyrektor Instytutu Ekonomicznego Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu, a uczestniczyli w nim: Ludomir Handzel – prezydent Miasta Nowego Sącza, Paweł Fyda – burmistrz Miasta Grybowa, Zbigniew Konieczek – prezes Zarządu Newag S.A. i Piotr Repeta – dyrektor Zarządu Tokai Cobex Nowy Sącz.
Wprowadzenia dokonał Jakub Szymański, dyrektor Departamentu Zarządzania Programami Operacyjnymi Małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Podkreślił, że Sejmik Województwa Małopolskiego jednomyślnie i jednogłośnie przyjął Strategię Rozwoju Województwa „Małopolska 2030”, w której znaczące miejsce wyznaczono ponadgminnym obszarom funkcjonalnym. Jednym z zadań jakie przed nimi postawiono, a w Małopolsce zarejestrowano ich 6, jest artykułowanie regionalnych potrzeb przy konstruowaniu szczegółowych polityk regionalnych.
Dobitnie zabrzmiały słowa Jakuba Szymańskiego, gdy mówił: - Bankomatem, nie jestem! W tym działaniu nie chodzi tylko o pieniądze.
Dowodem mają być doświadczenia z tworzenia i działania stowarzyszenia Metropolia Krakowska. Za pozytyw uważa sam fakt powstania stowarzyszenia, prowadzenie uzgodnień między interesariuszami, które już owocują wspólnymi projektami w różnych obszarach.
Zintegrowane Inwestycje Terytorialne (ZIT) to nowa forma współpracy samorządów współfinansowana z funduszy europejskich. Środki na ich realizację pochodzą z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego (RPO WM) oraz Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko (POIiŚ). Formuła ta umożliwia wyjście poza sztywne granice administracyjne jednego samorządu, co ma się przełożyć na większe oddziaływanie realizowanych wspólnie przedsięwzięć na ponadlokalne społeczności.
Zarząd Województwa przyjął program regionalny na lata 2021 – 2027. Na Zintegrowane Inwestycje Terytorialne, o które aplikować będą obszary funkcjonalne, w tym sądecki, małopolski samorząd ma 268 mln euro.
Metodologia przyznawania środków – finansowania projektów - opierać się ma na 5 wskaźnikach, z których największa wagę (80%) będzie miała liczba ludności na danym obszarze funkcjonalnym. Pozostałe 20% w ocenie przypadnie na: zamożność gmin, stan wyposażenia w infrastrukturę komunalną, poziom ubóstwa, atrakcyjność zamieszkania, w tym wskaźnik migracji.
Sądecki Obszar Funkcjonalny, na tym etapie, może liczyć na 38 mln euro, czyli 133 euro na jednego mieszkańca.
Dyrektor Jakub Szymański pokreślił, iż obszar Nowosądecczyzny znalazł się w środku stawki obszarów funkcjonalnych i został bardziej dowartościowany niż Metropolia Krakowska, a mniej niż obszar Gorlic.
Tezy moderatora
Prof. dr hab. Tadeusz Kudłacz konstatował, iż Sądecki Obszar Funkcjonalny (SOF), który tworzy 17 gmin z powiatu nowosądeckiego wraz z Nowym Sączem, daje możliwość skoordynowanego, zintegrowanego rozwoju i pozwala na szerszy ogląd potrzeb mieszkańców i wyjście samorządowców poza granice własnej jednostki. Efektem może być obniżenie kosztów wspólnej inwestycji, a także lepsze zaspokojenie potrzeb mieszkańców wielu gmin i lepsza jakość świadczonych usług przez poszczególne jednostki samorządu terytorialnego (jst). Podkreślił, iż SOF wpisuje się w strategiczne działania planistyczne tak krajowe, jak i w Małopolsce, i może też generować strefy rozwoju i ubiegać się o status Obszaru Strategicznej Interwencji (OSI). Postawił też tezę, iż samorząd województwa małopolskiego, przy podziale środków pomiędzy projekty i obszary funkcjonalne, powinien wziąć pod uwagę wskaźnik rozwoju, czyli mieć na względzie kwestię, czy zainwestowana złotówka przyniesie w efekcie więcej niż 1 złoty. Uważa, że nowosądeckie ma potencjał, który spełni ten warunek.
Prof. dr hab. Tadeusz Kudłacz postawił przed samorządowcami, a biznesmenami – uczestnikami paneli - kwestię oczekiwań ze strony Sądeckiego Obszaru Funkcjonalnego i przesłanek jakimi się kierowali przystępując do SOF.
Dyskusja panelistów
Ludomir Handzel – prezydent Miasta Nowego Sącza nie ukrywał rozczarowania ze zbyt skromnych, jego zdaniem środków, które przewiduje obecny podział na obszary funkcjonalne, co nie odpowiada ani pozycji SOF, ani oczekiwaniom gospodarzy i mieszkańców, ani potencjałowi i możliwościom wspólnych inwestycji. Podkreślił, że SOF będzie – np. wobec władz Małopolski, mocnym głosem regionu, który zamieszkuje około 300 tys. osób. SOF – jego zdaniem – działa sprawnie. Łączyć tworzące go gminy powinno jeszcze bardziej szkolnictwo i rozwój szkół branżowych (zawodowych), komunikacja międzygminna (MPK). Na czele tej listy spójności są działania zmierzające do poprawy jakości powietrza, bo to powinno przyciągać w nasz region, a nie odstraszać turystów i kuracjuszy.
Paweł Fyda – burmistrz Miasta Grybowa w SOF widzi nadzieję na wzmocnienie Sądecczyzny i możliwość pozyskania kolejnych, dodatkowych środków na realizację wspólnotowych projektów. Jego siłą jest to, że powstał ponad podziałami.
Zbigniew Konieczek – prezes Zarządu Newag S.A. podkreślił, że jego firma realizowała szereg działań, które teraz przypisuje się obszarom funkcjonalnym, nim te zostały utworzone. Na liście koniecznych zadań do realizacji również umieszcza ochronę środowiska, komunikację – dojazd do autostrady A4 i edukację. Newag zlikwidował własną kotłownię i ciepło odbiera z kotłowni miejskiej. To sprawia, że rocznie nie spala 20 tys. ton węgla, a w niebo nie szybuje duża ilość ton pyłów i gazów. Zwrócił też uwagę na absurd związany z fotowoltaiką. Zakładowe panele muszą być wyłączane na weekendy, bowiem sieć nie odbiera wyprodukowanego prądu. Ten absurd pokazywali również inni uczestnicy konferencji.
Sukcesem Newagu jest współpraca i otwarcie na Politechnice Krakowskiej kierunku: inżynieria pojazdów szynowych. Studenci kształceni według formuły: uczeń – mistrz mają możliwość odbycia praktyk u niemieckich i austriackich partnerów sądeckiego zakładu, a prace inżynierskie są konkretne i ich wyniki muszą być użyteczne w praktyce. Newag uzgodnił z Urzędem Miasta Nowego Sącza, że w 4 szkołach podstawowych (oraz w dwóch – poza miastem) realizowany jest innowacyjny program nauczania matematyki. Finansuje je Fundacja Newag. Prezes Zbigniew Konieczek rozpoczął te działania, gdy dowiedział się, że uczniowie nie potrafią rozwiązać równania kwadratowego.
Od SOF oczekuje się działań, by zlikwidować smog w Kotlinie Sądeckiej oraz by „sądeczanka” – droga do Brzeska, stała się faktem.
Podobne oczekiwania zgłosił Piotr Repeta – dyrektor Zarządu Tokai Cobex Spółka z o.o. Skalę problemu dawnych Sądeckich Zakładów Elektro-Węglowych w Nowym Sączu (SZEW) obrazują liczby: rocznie z zakładu wyjeżdża w świat ok. 50 tys. t wyrobów grafitowych, do wytworzenia których potrzeba mniej więcej tyle samo ton surowców, które w znacznej części dowożone są transportem samochodowym. Przejazd przez Nowy Sącz tej kawalkady ciężkich samochodów i dojazd do Brzeska jest dla zakładu priorytetem. Podobnie ochrona środowiska, w którą zakład regularnie inwestuje znaczące kwoty liczone w milionach euro, bowiem certyfikaty zielonej energii są bardzo drogie i mogą wpłynąć na konkurencyjność zakładu.
Piotr Repeta również zwrócił uwagę na absurdy związane z ochroną środowiska. Zakład wytwarza i odzyskuje znaczną ilość ciepła, którym chętnie podzieliłby się z miastem, ale – niestety – w ulicy Węgierskiej nie ma sieci ciepłowniczej, a firmy w jego pobliżu, nie są tym zainteresowane. Wiele lat temu upadł pomysł budowy centralnej ciepłowni dla miasta właśnie na bazie ówczesnego SZEW. Bolączką dla Tokai Cobex Polska jest też brak odpowiednio przygotowanych do pracy w tym zakładzie potencjalnych pracowników, co – jego zdaniem – też wynika ze słabości systemu edukacyjnego, nastawionego na kształcenie ogólne.
Do uwag dotyczących kształcenia branżowego odniosła się w dyskusji zastępca prezydenta Miasta Nowego Sącza Magdalena Majka. Mówiła, że w br. przygotowano w Nowym Sączu ok. 2 tys. miejsc w szkołach średnich. Tysiąc absolwentów szkół podstawowych wybrało licea, 900 – technika, o przyjęcie do szkół branżowych ubiegało się… stu! Konstatacja była jedna: młodzież nie chce uczyć się w zawodówkach.
Panel II
Temat: „Bieguny rozwoju Sądecczyzny – ograniczenia i konieczne do przełamania bariery”
Dyskusję moderował dr Marek Reichel – prorektor ds. nauki i rozwoju PWSZ w Nowym Sączu, a panelistami byli: Marek Kwiatkowski – starosta Nowosądecki, Jan Golba – burmistrz Miasta i Gminy Muszyna, Jan Golonka – prezes Sądeckiej Grupy Producentów Owoców i Warzyw „Owoc Łącki” oraz Wiesław Pióro – prezes Zarządu Uzdrowiska Krynica – Żegiestów S.A.
Wprowadzenia dokonał Grzegorz Biedroń – radny Województwa Małopolskiego - przewodniczący Komisji Rozwoju Regionu, Promocji i Współpracy z Zagranicą Sejmiku Województwa Małopolskiego, prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej.
Z racji doboru uczestników panelu dyskusja koncentrowała się głównie wokół turystyki i rolnictwa.
Grzegorz Biedroń rozpoczął wypowiedź od anegdoty:
Jedna ze szwedzkich gmin zatrudniła… poetę, którego zadaniem było napisanie raz na tydzień… wiersza o gminie.
- Również nam – kontynuował – w Nowosądeckiem, w nowych strukturach, potrzeba działań niekonwencjonalnych, oryginalnych, które pomogą naszym regionom w promocji, wzmocnią ich rozpoznawalność, pokażą atuty.
Podkreślił, że Małopolska jest jednym z najszybciej rozwijających się regionów nie tylko w Polsce, ale i Europie. Niestety, jej południowa część odstaje od pozostałych. A Gorlickie, Nowosądeckie, Limanowskie i Podhale zamieszkuje ok. 800 tys. osób. To potencjał z ambicjami i potrzebami, którego nie widzi się w Warszawie, ale także w Krakowie.
Prezydent Ludomir Handzel podkreślając, że nasze miejsce jest w Unii Europejskiej, przywołał kolor paszportu przypominający burgundzkie wino. Grzegorz Biedroń dopełnił – podając jako przykład niekonwencjonalnego i biznesowego podejścia mieszkańców tej części Małopolski, że także ten kolor ma wino produkowane w winnicach w pobliżu Tarnowa i Nowego Sącza.
Podkreślił, że kryterium opłacalności inwestycji i finansowania projektów, w tym przypadku obszarów funkcjonalnych, powinno być brane pod uwagę przy ich ocenianiu. Taką filozofią kieruje się Litwa, która ma najlepszą efektywność wykorzystania środków unijnych.
W Polsce decyzje zapadają w Warszawie, z jej perspektywy i nie zawsze są zgodne z analizami planistycznymi i strategicznymi oraz interesem państwa, czy rzeczywistymi potrzebami regionów, a ich przesłanką są doraźne interesy polityczne. Niestety, w Krakowie również można spotkać się z opiniami, iż poza jego rogatkami nic się nie dzieje, a mamy wciąż do czynienia z dużymi… wioskami.
Tezy moderatora
Dr Marek Reichel – prorektor ds. nauki i rozwoju Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej Nowym Sączu przywołał wyniki badań, które mówią, iż wyzwaniem w perspektywie kolejnych lat jest malejąca liczba urodzeń, a rosnąca w strukturze społecznej liczba osób w wieku 60+, których obecnie jest 20%, a w 2050 roku będzie 40%.
Sądecki Obszar Funkcjonalny daje szansę regionowi i tworzącym je gminom na synergię podjętych działań, bowiem wartość tej nowej struktury (systemu) to więcej niż suma jego składowych. Przed panelistami dr Marek Reichel postawił kwestie: Czym Sądecczyzna może się pochwalić, jakie są źródła jej przewagi konkurencyjnej i na jakich biegunach należy oprzeć jej rozwój?
Dyskusja panelistów
Marek Kwiatkowski - starosta nowosądecki wśród priorytetów rozwoju Sądecczyzny wskazał m.in.: dostępność komunikacyjną regionu oraz turystykę, jako motor rozwoju gospodarczego.
- Te dwa elementy są ze sobą ściśle powiązane - mówił. – Bez dobrej komunikacji, coraz bardziej wymagający turysta nie dojedzie do nas. Wybierze inne, może mniej atrakcyjne, ale bardziej dostępne miejsce. Mocną stroną Sądecczyzny jest turystyka. Region ma wiele walorów przyrodniczych, kulinarnych oraz bogatą kulturę. Aby skorzystać z naszej oferty i bogactwa trzeba się tu najpierw dostać. Dobra infrastruktura drogowa to również możliwość rozwoju firm. W powiecie nowosądeckim działa ich 19 tysięcy. Przykładem, jak wiele może zmienić nowo wybudowana droga, jest obwodnica zachodnia Nowego Sącza. Budowano ją na terenie w większości niezabudowanym. Od momentu oddania jej do użytku, powstało przy niej kilka świetnie prosperujących przedsiębiorstw. Budowa obwodnicy dała też impuls do powstania kolejnych dróg, rond i rozwoju różnego rodzaju infrastruktury. Mając na uwadze rozwój oraz chcąc poprawić bezpieczeństwo mieszkańców, w ostatnich trzech latach wyremontowaliśmy 80 kilometrów dróg.
Słabą stroną regionu, także dla Marka Kwiatkowskiego, jest brak dobrego i szybkiego połączenia drogowego z Brzeskiem i autostradą A4, czyli tzw. „sądeczanki”.
Podsumował, iż koniecznością jest inwestowanie w regionie w infrastrukturę, bez której grozić mu będzie emigracja młodych, wykształconych osób. Przewidywane środki, zdaniem Starosty, należy przeznaczyć na projekt spektakularny, ważny dla całej społeczności Sądeckiego Obszaru Funkcjonalnego.
Jan Golba – burmistrz Miasta i Gminy Muszyna wskazał na kilka węzłowych zagrożeń dla regionu i rozwoju w ramach Sądeckiego Obszaru Funkcjonalnego. W staraniach o czyste powietrze wyzwaniem jest obniżenie emisji zanieczyszczeń. Proces ten może opóźnić się, a nawet zatrzymać, ze względu na wycofywanie się właścicieli domów z ogrzewania ekologicznego - gazowego, z powodu rosnącej ceny tego medium. Tę tendencję potwierdził również prezydent Ludomir Handzel.
Pilnego rozwiązania wymaga coraz bardziej nabrzmiały problem zagospodarowania odpadów. Rozwiązaniem może być spalarnia i to powinno być jednym z zadań SOF.
Wykluczenie komunikacyjne, czyli brak szybkiego połączenia drogowego lub/i kolejowego to kolejny problem, którego bez woli politycznej Warszawy, SOF sobie nie poradzi.
Jan Golba zwrócił też uwagę na rzadko pokazywane problemy, jakimi są ograniczenia wynikające z… walorów naturalnych tych terenów, podjętych działań ich ochrony w programie Natura 2000, czy parki krajobrazowe.
Jan Golonka – prezes Sądeckiej Grupy Producentów Owoców i Warzyw „Owoc Łącki” pokazał również problemy, jakie dla producentów branży rolno – spożywczej stwarza słabe skomunikowanie Sądecczyzny z pozostałą częścią kraju. To rzutuje na opłacalność produkcji i konkurencyjność producentów i produktów. Czas w biznesie ma wymierną, w złotówkach, wartość. Zadaniem, także dla SOF jest wykreowanie i promocja marki sądeckiej, to jedna z przesłanek sukcesu regionu. Liczy się pomysłowość, oryginalność i konkurencyjność na rynku.
Wiesław Pióro – prezes Zarządu Uzdrowiska Krynica – Żegiestów do zestawu wyzwań, jakie stoją przed SOF dołącza: komunikację, także tę lokalną, skorelowanie działań pomiędzy gminami. Dodaje, że znaczącą wartością będzie współpraca biznesu, samorządu i nauki. SOF może być spójnikiem współpracy międzygminnej, pozwalającym na spojrzenie makro w ramach tej struktury i zintegrowanie się wokół przyjętego, głównego projektu (projektów).
Wiesław Pióro podsumował, iż te wyzwania, przed którymi stajemy w perspektywie lat i kolejnego okresu finansowania do 2027 roku, wymagają, by każdy samorządowiec i biznesmen odpowiedział na pytanie: co ja zrobiłem dla rozwoju tego bliższego i dalszego otoczenia i środowiska.
Konferencja zorganizowana przez PWSZ w Nowym Sączu, Starostwo Powiatowe i Urząd Miasta Nowego Sącza jest elementem wzmacniającym współpracę podmiotów na rzecz pozyskiwania środków unijnych w perspektywie 2021–2027. Pożądany sukces tych działań wzmocni konkurencyjność JST w ramach SOF. Jest to również okazja do podkreślenia roli samorządów lokalnych i znaczenia lokalnych firm, które funkcjonują w regionie i mają realny wpływ na rozwój gospodarczy.
Uczestnicy konferencji jednomyślnie podkreślali, że wielość podjętych tematów, ich waga, zainteresowanie nimi wskazują na potrzebę organizowania kolejnych tego typu platform dyskusji, wymiany poglądów i wypracowywania wniosków.
Na zdjeciach poniżej, od lewej: 1. Briefing prasowy organizatorów i panelistow konferencji, od lewej stoją: prof. dr hab. Tadeusz Markowski, prof. dr hab. Tadeusz Kudłacz, dyrektor Jakub Szymański, prezes Grzegorz Biedroń, prezydent Ludomir Handzel, starosta Marek Kwiatkowski, prorektor dr Marek Reichel; 2. Briefing prasowy, od lewej: prof. Tadeusz Markowski, prof. Tadeusz Kudłacz; 3. Briefing prasowy, od prawej: dr Marek Reichel udziela wywiadu, na drugim planie - preyzdent Ludomir Handzel, prezes Grzegorz Biedroń; 4, 5. Dyrektor Jakub Szymański; 6, 7. Na scenie, na tle banerów organizatorów za stolikami siedzą uczestnicy drugiego panelu, od lewej: moderator - dr Marek Reichel, uczestnicy: Marek Kwiatkowski, Jan Golba – burmistrz Miasta i Gminy Muszyna, Jan Golonka – prezes Sądeckiej Grupy Producentów Owoców i Warzyw „Owoc Łącki” oraz Wiesław Pióro – prezes Zarządu Uzdrowiska Krynica – Żegiestów S.A.; 8, 9, 10. Uczestnicy pierwszego panelu, od lewej: moderator - prof. Tadeusz Kudłacz, uczestnicy: Piotr Repeta – dyrektor Zarządu Tokai Cobex Nowy Sącz, Paweł Fyda – burmistrz Miasta Grybowa, Ludomir Handzel – prezydent Miasta Nowego Sącza, Zbigniew Konieczek – prezes Zarządu Newag S.A; 11, 12. Prof. Tadeusz Markowski; 13. Występuje za mównicą dr Marek Reichel, 14. Występuje starosta Marek Kwiatkowski; 15, 16, 17, 18.: Uczestnicy konferencji w auli PWSZ; 19. Prof. Tadeusz Markowski; 20. Prezes Grzegorz Biedroń; 21 22. Prezydent Ludomir Handzel; 23. Zbirowe zdjęcie moderatorów i uczestników paneli, od lewej: dr Marek Reichel, prof. Tadeusz Kudłacz, prof. Tadeusz Markowski, prezes Grzegorz Biedroń, prezydent Ludomir Handzel, starosta Marek Kwiatkowski, dyrektor Jakub Szymański.
https://www.ans-ns.edu.pl/uczelnia/o-uczelni/aktualnosci/4417-konferencja-sadecczyzna-w-perspektywie-finansowej#sigProId38f532b908