Rektor PWSZ w Nowym Sączu, dr hab. inż. Mariusz Cygnar spotkał się z Klaudią Zwolińską, absolwentką Uczelni, kajakarką i uczestniczką letnich Igrzysk Olimpijskich w Tokio.

Olimpijka ukończyła kierunek Pedagogika (edukacja przedszkolna i wczesnoszkolna z terapią pedagogiczną) na studiach pierwszego stopnia w Instytucie Pedagogicznym Uczelni, a pracę dyplomową, napisaną pod kierunkiem dr Anny Struzik, broniła – z powodzeniem - zdalnie, ze stolicy Kraju Kwitnącej Wiśni!

Klaudia Zwolińska wywalczyła na Olimpiadzie 5 miejsce w swojej konkurencji - w slalomie kajakowym (K1). Na spotkanie w Rektoracie PWSZ przybyła w galowym stroju, w którym występowały w Tokio polskie zawodniczki.

Wspomnienia z IO

Chętnie dzieliła się swoimi refleksjami i spostrzeżeniami z Igrzysk.

Kadra polskich kajakarek i kajakarzy wyleciała do Japonii, jako pierwsza. Sześć godzin po wylądowaniu na lotnisku, bez jedzenia i picia, zawodniczka pozostawiła bez komentarza... Pobyt w hotelu i aklimatyzację do różnicy czasu i warunków klimatycznych nie wspomina najlepiej. Obostrzenia spowodowane koronawirusem egzekwowane były przez organizatorów bardzo rygorystycznie. O wyjściu z hotelu, poza treningami, nie było mowy. I ciągle testy, a przed podróżą nawet trzy w jeden dzień. Tylko nieco luźniej było po przeprowadzce do wioski olimpijskiej. Zawodnicy mogli wyjść z pokoi, pobiegać, ale tylko w obrębie wioski, a o zwiedzaniu Tokio nie było mowy.

Swój start w finale Klaudia Zwolińska wciąż wspomina bardzo emocjonalnie.

- Załamałam się i popłakałam po starcie. Kiedy zobaczyłam swój czas na tablicy świetlnej wiedziałam, że mogę mieć medal... Niestety, punkty karne za dotknięcie bramek odebrały mi go. Wiem, jak pływam... Na 100 przejazdów taki błąd, jak zrobiłam na dole toru, na Olimpiadzie, może się przydarzyć raz! I przydarzył się. Pięć lat pracy, treningów i przygotowań na 90 (dziewięćdziesiąt!) sekund zjazdu. Dobił mnie jeszcze dziennikarz, który po ogłoszeniu wyników podszedł do mnie i powiedział: - Piąte miejsce i bez medalu... Starty na zawodach tej rangi mają w sobie coś z loterii. Takich nerwów, emocji, nadziei nie tylko na medal, nie ma podczas innych startów.

Na inauguracji Igrzysk Olimpijskich, na stadionie, Klaudia Zwolińska nie była.

- Oglądałam uroczystość w telewizji. Celowo „odpuściłam”, bo za dwa dni miałam starty i dobrze zrobiłam. Widziałam kolegów i koleżanki, którzy wrócili późno w nocy z inauguracji: wielogodzinne oczekiwanie na wejście na stadion, przy temperaturze ponad 30 st. C... Nie wyglądali najlepiej. Telewizja pokazała, jak członkowie ekip, które zostawały na płycie stadionu siadali, kładli się ze zmęczenia. Nie wyglądało to najciekawiej. I stadion bez widzów?!

Starty...

Generalnie, także dla Klaudii Zwolińskiej, były to zupełnie inne zawody.

- Ta cisza, także w czasie moich startów, była... dziwna. Nie było tej atmosfery, emocji jaką wywołują też widzowie. Noszenie masek było obowiązkowe non stop. Oczywiście, po starcie zawodnicy opuszczali maski poniżej nosa, żeby odetchnąć, ochłonąć. Na odprawie jednoznacznie powiedziano nam, że nie możemy kibicować nawet swoim kolegom na torze! Nie, nie byłam osobiście na zawodach żadnej innej dyscypliny. Po starcie zeszłam z toru o godz. 18.30, a już następnego dnia, o godz. 5.30, czekał także na mnie autobus, który odwiózł mnie na lotnisko... Nie było nam wolno iść na inne areny. Prawo do dłuższego pobytu dostali trenerzy i tylko na czas zawodów ich dyscyplin.

Z niesmakiem Klaudia Zwolińska komentuje hejt, jaki spotkał m.in. Igę Świątek po przegranych meczach.

- Nie mogę się z tym pogodzić, to obrzydliwe. Rozumiem krytykę. Ta jest konieczna i może motywować, ale to co się dzieje – za często - w Internecie, to brak elementarnego wychowania, szacunku dla sportowców, dla drugiego człowieka.

Powitanie w domu

Ogromną niespodziankę zgotowali Klaudii Zwolińskiej krajanie z rodzinnego Kłodnego...

- Sołtys to wszystko zaaranżował. Nie spodziewałam się takiego powitania. Przyszedł rano do mamy i mówi, że kilka osób chce mnie powitać. Mama wystawiła na podwórko stół, grilla... A tu patrzy, że im bliżej mojego powrotu tym więcej gości. Nie dziesięciu, jak mówił sołtys, a około setki. Przed kościołem stał ksiądz z biało-czerwonym szalikiem i napisem „Polska”. Mój start oglądał z rodzicami w moim domu. Wozy strażackie włączyły syreny, grała orkiestra, przyszły panie z KGW. Nie spodziewałam się takiego powitania... To było wzruszające i miłe...

Rektor Mariusz Cygnar interesował się dalszymi planami edukacyjnymi absolwentki PWSZ z licencjatem i sportowymi - zawodniczki sądeckiego Startu.

W obu przypadkach Klaudia Zwolińska ma je sprecyzowane.

- Po powrocie z Japonii miałam aż (!) trzy dni wolnego. W najbliższych dniach (6 i 7 sierpnia) startuję w Krakowie w Mistrzostwach Polski. Kolejne zawody to młodzieżowe (jeszcze) Mistrzostwa Europy i Mistrzostwa Świata. Ze sportem, z kajakiem się nie rozstaję! Zamierzam studiować dalej i tu, w PWSZ, na kierunku II stopnia Pedagogika. Nie ciągnie mnie do Krakowa. Na Uczelni, w Nowym Sączu, spotkałam bardzo życzliwych wykładowców i miałam wsparcie ze strony władz Uczelni. Na pierwszym roku musiałam dać się poznać, przekonać dydaktyków, że moje wyjazdy na zawody nie są wybiegiem, unikaniem nauki. W kolejnych latach nie miałam żadnych problemów, przeciwnie, wszyscy mnie wspierali. Wszystko wskazuje, że studia magisterskie będę chciała zrobić tu, na PWSZ w Nowym Sączu. Nie miałam jeszcze czasu, by się zapisać, ale jest druga tura rekrutacji i złożę dokumenty.

Rektor Mariusz Cygnar zadeklarował maksymalną pomoc i wsparcie. Nadto zdradził, iż od nowego roku akademickiego zamierza przywrócić stypendia dla wyróżniających się studentów Uczelni mających osiągnięcia sportowe i artystyczne, na które – oczywiście – może liczyć Klaudia Zwolińska.

Mariusz Cygnar gorąco gratulował Klaudii Zwolińskiej udziału w Olimpiadzie i wywalczonego miejsca...

- Jesteśmy dumni, że wśród nas jest tak znakomita kajakarka. Gratuluję jeszcze raz startu i trzymam kciuki, jak cała nasza uczelniana społeczność, za kolejne Pani rywalizacje sportowe i... medal na kolejnej Olimpiadzie, za trzy lata i już bliżej, bo we Francji, w Paryżu.

Na zdjęciach: spotkanie w Rektoracie, od lewej: Klaudia Zwolińska, rektor Mariusz Cygnar

 

Pisali o nas i olimpijce – Klaudii Zwolińskiej

DTS (8.05.2021)

Sądeczanka Klaudia Zwolińska olimpijką – Tokio 2021

Bardzo miła informacja napłynęła z Włoch. Podczas trwających w Ivrea, Mistrzostw Europy w slalomie kajakowym, sądeczanka z KS Start Nowy Sącz Klaudia Zwolińska wywalczyła kwalifikację olimpijską do Tokio 2021. W finale nasza zawodniczka zajęła wysokie czwarte miejsce. Warto dodać, że kilkadziesiąt minut później kwalifikację dla siebie i kraju wywalczył Krzysztof Majerczak Pieniny Szczawnica.

Półfinały były bardzo emocjonujące. Wszystkie zawodniczki startowały by awansować do finałów. Klaudia Zwolińska wystartowała bardzo dynamicznie. Na pierwszym pomiarze czasu prowadziła. Niestety, później dwa razy trąciła tyczkę bramki za co otrzymała 4 punkty karne, co zamieniane jest na sekundy. Na szczęście sądeczanka pokonała bardzo szybko trasę (miała trzeci czas półfinałów) i sekundy karne dały jej awans do finałów, a tym samym kwalifikację na Igrzyska Olimpijskie w Tokio 2021. (...)

Jerzy Cebula; Link do informacji: https://www.dts24.pl/klaudia-zwolinska-olimpijka-tokio-2021/

DTS

Z Nowego Sącza na Olimpiadę w Tokio - Instytut Pedagogiczny PWSZ w Nowym Sączu

Instytut Pedagogiczny Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu ma w swojej ofercie kilka kierunków kształcenia, które dają studentom możliwość szerokiego rozwoju. O tym opowiada dr hab. Zdzisława Zacłona, prof. PWSZ i dyrektor IP.

Link do informacji filmowej o Instytucie Pedagogicznym PWSZ:

 

MiastoNS (2021-07-19)

Kajakarka Klaudia Zwolińska z Sącza na Olimpiadę do Tokio

W pierwszej grupie polskich sportowców, którzy oficjalnie zostali powołani do reprezentacyjnej kadry biało-czerwonych na Igrzyska Olimpijskie 2020 w Japonii, znaleźli się: kajakarze, ciężarowcy, tenisiści, wioślarze, żeglarze i zawodnicy uprawiający wspinaczkę sportową oraz trenerzy, lekarze i fizjoterapeuci. Uroczyste ślubowanie odbyło się w Centrum Olimpijskim PKOl w Warszawie.

Rotę ślubowania w imieniu zawodników odczytała tenisistka – Iga Świątek. – Ja, reprezentant Polski na Igrzyska XXXII Olimpiady w Tokio, w imieniu wszystkich zawodników, uroczyście ślubuję, że będziemy przestrzegać obowiązujących przepisów, regulaminów sportowych i zasad fair play oraz godnie i z zaangażowaniem reprezentować nasz kraj.

W imieniu trenerów i osób współpracujących z olimpijczykami słowa przysięgi odczytał dwukrotny mistrz olimpijski w wioślarstwie Robert Sycz.

Miejsce w kadrze olimpijskiej kajakarzy wywalczyła studentka Uczelni PWSZ Klaudia Kinga Zwolińska – studentka trzeciego roku na kierunku Pedagogika (edukacja przedszkolna i wczesnoszkolna z terapią pedagogiczną) na studiach pierwszego stopnia w Instytucie Pedagogicznym, a równocześnie zawodniczka sądeckiego Klubu Sportowego „Start”.

Nominacje olimpijskie wręczali zawodnikom: Anna Krupka – sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, Andrzej Kraśnicki – prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego oraz Adam Krzesiński – sekretarza generalnego PKOl.

Klaudia Zwolińska przepustkę do startu na IO w Japonii wywalczyła na Mistrzostwach Europy we włoskiej Ivrei. Swoją znakomitą dyspozycję potwierdziła w kolejnych etapach przygotowań do olimpijskiego startu. W zawodach w Pucharze Świata, na torze kajakowym w czeskiej Pradze, w konkurencji K1, wywalczyła pierwsze miejsce.

https://miastons.pl/sport/kajakarka-klaudia-zwolinska-z-sacza-na-olimpiade-do-tokio/

 

MiastoNS (2021-07-19)

Olimpijka, inwestycje, plany i rekrutacja – konferencja prasowa władz sądeckiej PWSZ

W sali senackiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej odbyła się (16 lipca) konferencja prasowa władz Uczelni: rektora dr. hab. inż. Mariusza Cygnara, prorektora ds. studenckich i kształcenia dr Haliny Potok i prorektora ds. nauki i rozwoju dr. Marka Reichela.

Rektor Mariusz Cygnar z satysfakcją poinformował dziennikarzy, iż wśród olimpijczyków w polskiej ekipie na Igrzyska Olimpijskie w Tokio jest kajakarka Klaudia Kinga Zwolińska – studentka trzeciego roku na kierunku Pedagogika (edukacja przedszkolna i wczesnoszkolna z terapią pedagogiczną) na studiach pierwszego stopnia w Instytucie Pedagogicznym. Dzień wcześniej, zdalnie, ze Stolicy Kraju Kwitnącej Jabłoni obroniła swoją pracę dyplomową, napisaną pod kierunkiem dr Anny Struzik!

Rektor Mariusz Cygnar gratulował egzaminu, powołania do kadry i życzył powrotu z Igrzysk z medalem.

https://miastons.pl/nowy-sacz/olimpijka-inwestycje-plany-i-rekrutacja-konferencja-prasowa-wladz-sadeckiej-pwsz/

 

Twoje miasto (20 lipca 2021)

PWSZ: aktualności i plany

https://twojsacz.pl/pwsz-aktualnosci-i-plany/

 

Twój Sącz (20 lipca 2021)

PWSZ: aktualności i plany

https://twojsacz.pl/pwsz-aktualnosci-i-plany/

 

Polsat Sport (25.07.2021)

Tokio 2020: Klaudia Zwolińska w półfinale K1

Klaudia Zwolińska awansowała do półfinału rywalizacji K1 w kajakarstwie górskim w igrzyskach olimpijskich w Tokio. W eliminacjach Polka zajęła10. lokatę, a najlepiej w niedzielę pływała australijska gwiazda tej dyscypliny Jessica Fox.

22-letnia Zwolińska (Start Nowy Sącz) w pierwszym przejeździe uzyskała siódmy czas, w drugim była 12., co dało jej 10. miejsce w tej części zmagań.

https://www.polsatsport.pl/wiadomosc/2021-07-25/tokio-2020-klaudia-zwolinska-w-polfinale-k1/

 

Polsat Sport (27.07.2021)

Tokio 2020: Klaudia Zwolińska piąta w K1! Świetny występ kajakarki

Klaudia Zwolińska zajęła piąte miejsce w rywalizacji K1 w kajakarstwie górskim w igrzyskach olimpijskich w Tokio. Złoty medal wywalczyła Niemka Ricarda Funk, srebrny - Hiszpanka Maialen Chourraut, a brązowy - Australijka Jessica Fox.

22-letnia Zwolińska awansowała do finału z ostatniej, 10. pozycji. W decydującym starcie spisała się bardzo dobrze i gdyby nie cztery sekundy karne za dwa dotknięcia tyczek, stanęłaby na olimpijskim podium. Do triumfującej Funk, która popłynęła w finale bezbłędnie, Polka straciła 3,48 s.

Piąte miejsce zawodniczki z Nowego Sącza jest do tej pory najlepszym wynikiem na igrzyskach w Tokio, biorąc pod uwagę całą reprezentację Polski.

Zwolińska zdobywała dotąd medale w kategorii juniorek i młodzieżowej. W tym roku jako seniorka wygrała zawody Pucharu Świata w Pradze. (...)

https://www.polsatsport.pl/wiadomosc/2021-07-27/tokio-2020-klaudia-zwolinska-piata-w-k1-swietny-wystep-kajakarki/

 

WP Sportowe Fakty (27 lipca 2021)

Tokio 2020. Rewelacyjny przejazd Klaudii Zwolińskiej! Życiowy sukces Polki

Klaudia Zwolińska w finale rywalizacji K1 w kajakarstwie górskim postawiła wszystko na jedną kartę i to się opłaciło. Polka osiągnęła życiowy sukces.

Dziesiąta w ćwierćfinale i dziesiąta w półfinale - tak spisywała się Klaudia Zwolińska w dwóch rundach rywalizacji K1, zanim doszło do rywalizacji o medale. W półfinale Polka jechała bezbłędnie, ale wolno. Do finału weszła na ostatnim miejscu dającym awans.

Ale w finale postawiła już wszystko na jedną kartę. Jechała szybko i świetnie, choć przypłaciła to czterema sekundami karnymi. Po swoim przejeździe musiała spoglądać na to, co zrobią rywalki.

Jako pierwsza wyprzedziła ją Maialen Chourraut z Hiszpanii, później dokonała tego Stefanie Horn, a następnie Ricarda Funk. Po przejeździe Niemki było już pewne, że Zwolińska skończy bez medalu.

Ostatecznie zajęła piąte miejsce, co i tak jest jej wielkim sukcesem. Polka w finale zanotowała trzeci czas przejazdu, ale punkty karne sprawiły, że sklasyfikowana została o dwie pozycje niżej.

Mistrzynią olimpijską została Funk, srebro wywalczyła Chourraut, a brąz Jessica Fox.

https://sportowefakty.wp.pl/tokio-2020-2021/951528/tokio-2020-rewelacyjny-przejazd-klaudii-zwolinskiej-zyciowy-sukces-polki

 

DTS24 (27 lipca 2021)

Klaudia Zwolińska piąta na Igrzyskach Olimpijskich! Znakomity występ!

Bardzo dobrze zaprezentowała się Klaudia Zwolińska w rywalizacji K1 w kajakarstwie górskim podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio. 22-letniej zawodniczce Startu Nowy Sącz niewiele brakowało do upragnionego medalu.

W półfinale Polka zajęła dziesiątą lokatę, ostatnią dającą awans. W finałowej rywalizacji startowała jako pierwsza. Już na pierwszych bramkach „złapała” dwa punkty karne. Potem jednak było już bardzo dobrze i do mety dotarła bez błędu z obiecującym czasem 106,98. Niestety, już po zakończonym występie sędziowie na powtórkach analizując przejazd dopatrzyli się kolejnego błędu i do wyniku Polki doliczono kolejne dwa punkty karne.

Klaudia Zwolińska czekała na występy rywalek. Ostatecznie została skalsyfikowana na 5 miejscu, co jest jej jak na razie największym sukcesem i najlepszym dotychczas wynikiem polskich sportowców w Tokio.

Medaliści : 1. Ricarda Funk (Niemcy – 105,80), Maialen Chourraut (Hiszpania), 3. Jessica Fox (Australia).

Klaudia Zwolińska - polska kajakarka górska - urodziła się w 1998 roku w Nowym Sączu. Do tej pory jej największe osiągnięcia: mistrzostwo Europy juniorek (2015 rok), mistrzostwo świata juniorek (2016 rok), młodzieżowe mistrzostwo Europy juniorek (2018 roku) w konkurencji K-1. Brązowy medal mistrzostw Europy seniorek w konkurencji K-1 drużynowo. W tym roku jako pierwsza Polka w historii zwyciężyła w zawodach Pucharu Świata (Praga – Czechy).

Jacek Bugajski; link do informacji: https://www.dts24.pl/klaudia-zwolinska-piata-na-igrzyskach-olimpijskich-znakomity-wystep/

 

WP Sportowe Fakty (30 lipca 2021)

Straż, konfetti, szampan. Tak przywitali Zwolińską w rodzinnym mieście

Co tam się działo! Telewizja Limanowa zamieściła w serwisie YouTube wideo z olimpijskiego powitania Klaudii Zwolińskiej.

"Kłodne. Olimpijskie powitanie Klaudii Zwolińskiej. Był szampan, gratulacje i łzy szczęścia" - czytamy w opisie filmu udostępnionego na kanale "Telewizja Limanowa" w serwisie YouTube.

Klaudia Zwolińska, piąta zawodniczka K1 w kajakarstwie górskim na IO Tokio 2020 (impreza odbywa się w 2021 r.), przyjechała do swojego domu rodzinnego w asyście wozów strażackich. Na motocyklu jechał ksiądz. Olimpijkę witała rodzina i znajomi. Nie zabrakło szampana i konfetti.

- Nie wiem, co było jakbym ten medal zdobyła. Totalnie się tego nie spodziewałam. Jestem w szoku - skomentowała kajakarka.

22-latka patrzy z optymizmem w przyszłość. - Wynik na IO w Tokio zapewni mi spokój, jeśli chodzi o taką podstawę finansową. Nie będę musiała się teraz martwić, co będzie, jak nie zrobię wyniku na ME. Teraz będę miała zapewnione wsparcie dwuletnie. Widzę, że wcale do tych najlepszych mi nie brakuje. I one już mogą się mnie bać - podkreśliła młoda sportsmenka.

Zwolińska otrzymała specjalnie wykonany dla niej medal z "jedynką", który założyła na szyi. - Dostałam od dzieci. Myślę, że tutaj wszyscy są ze mnie dumni, dlatego taki medal mi zrobili. Ja się cieszę, że młodsze pokolenie może to widzieć, że takie powitanie miałam. Może ich to zmotywuje. Może ktoś stąd będzie się mną ścigał, jak jeszcze będę w tym sporcie – zakończyła.

Piotr Bobakowski; https://sportowefakty.wp.pl/tokio-2020-2021/952251/straz-konfetti-szampan-tak-przywitali-zwolinska-w-rodzinnym-miescie

Instagram / Telewizja Limanowa/YouTube / Klaudia Zwolińska

 

RDN (04.08.2021)

Japonia służyła Klaudii Zwolińskiej. Najpierw obrona pracy licencjackiej, potem 5. miejsce na igrzyskach w Tokio

Kajakarka slalomowa Klaudia Zwolińska piątym miejscem na igrzyskach olimpijskich w Tokio osiągnęła największy sukces w karierze.

Zawodniczka Startu Nowy Sącz podczas rozmowy z radiem RDN podkreśliła, że docenia sukces, choć zaraz po zawodach odczuwała spory niedosyt.

– Gdyby nie błąd popełniony w dolnej części trasy, cieszyłabym się z medalu olimpijskiego. To mnie bardzo bolało, bo na treningu taki błąd zdarzyłby się może raz na sto razy. Akurat trafiło to podczas finału w Tokio – powiedziała Klaudia Zwolińska.

22-letnia kajakarka pochodząca z Kłodnego w powiecie limanowskim w tym tygodniu wróciła do treningów po kilku dniach odpoczynku. W najbliższy weekend (6-8.08) czeka ją start w mistrzostwach Polski w Krakowie.

Okazuje się, że Klaudia Zwolińska zanim zajęła 5. miejsce w rywalizacji olimpijskiej, będąc już w Japonii... obroniła pracę licencjacką! Reprezentantka Polski jest studentką nowosądeckiej PWSZ.

Więcej wrażeń, wspomnień i olimpijskich opowieści Klaudii Zwolińskiej na kanale YouTube radia RDN!

Link do wideo-wywiadu Klaudii Zwolińskiej:

https://www.rdn.pl/sport/japonia-sluzyla-klaudii-zwolinskiej-najpierw-obrona-licencjata-potem-5-miejsce-na-igrzyskach-w-tokio-wideo

 

Interia Sport (27 lipca 2021)

Tokio 2020: Klaudia Zwolińska na piątej pozycji, medal był o krok (POLSAT SPORT). Wideo

https://sport.interia.pl/raporty/raport-tokio-2020/wideo/video,vId,3117914

 

Interia Sport (27 lipca 2021)

Tokio 2020. Klaudia Zwolińska: Wymiotować mi się chciało, jak to zobaczyłam

Klaudia Zwolińska zajęła we wtorek w konkurencji K1 kajakarstwa górskiego piąte miejsce. Po swoim występie zabrała w rozmowie z "Onetem" głos nie tylko w sprawie wydarzeń na torze, ale i linczu, jakiego jej zdaniem dokonują kibice na naszych sportowcach.

Za nami już kilka dni olimpijskich zmagań, a krążki zdobyło łącznie prawie 60 krajów. W gronie tym nie ma Polski, co dla wielu fanów jest frustrujące. Tylko we wtorek z marzeniami pożegnało się spore grono naszych sportowców: szablistki czy koszykarze 3x3.

Paradoksalnie, miłą niespodziankę sprawić mogła Zwolińska, nie wymieniana w gronie głównych faworytek. Ukończyła rywalizację na piątej pozycji. Po swoim starcie nie była przesadnie rozczarowana. Jak podkreśliła w rozmowie z Tomaszem Kalembą, popełniła "głupie błędy" i to one zadecydowały o tym, że nie przywiezie medalu, choć w jej zasięgu było nawet złoto.

22-letnia zawodniczka w mocnych słowach skomentowała jednak krytykę reprezentacji Polski ze strony kibiców, wytykających i wyśmiewających jej niepowodzenia w Tokio. - Przeczytałam kilka komentarzy na temat Igi czy siatkarzy. Wymiotować mi się chciało, jak to zobaczyłam. Ludzie nie mają szacunku do naszych sportowców - mówiła dodając, że "linczowanie nie pomaga".

Według niej sportowcy powinni liczyć przede wszystkim na wsparcie i doping, który w ostatnich dniach przysłaniany jest przez negatywne komentarze.

https://sport.interia.pl/raporty/raport-tokio-2020/polacy/news-tokio-2020-klaudia-zwolinska-wymiotowac-mi-sie-chcialo-jak-t,nId,5383858