Piotr Litwiński nie tylko chętnie przyjmie studentów na praktyki, ale udostępni też teren swojej firmy, by mogły odbywać się tam zajęcia Stanisław Śmierciak
Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa stara się o nowy kierunek studiów - transport i logistyka. Firmy transportowe chętnie przyjmą studentów na praktyki. Chcą sobie wychować pracowników
Instytut Techniczny Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu współpracuje już z producentem samochodów Fiat Chrysler Automobiles w Tychach. Niebawem studenci sądeckiej uczelni będą mogli praktykować w kolejnych firmach transportowych. Szkoła stara się o uruchomienie nowego kierunku - transport i logistyka. Jeśli uzyska zgodę Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego 120 osób będzie mogło rozpocząć naukę w przyszłym roku akademickim.
- To bardzo dobre posunięcie. Sądecczyzna mocno transportem stoi, więc cieszę się, że nasza uczelnia będzie kształcić specjalistów, których nam brakuje. Chętnie takich zatrudnię - mówi Piotr Litwiński, właściciel firmy Litwiński - Transport, Sprzęt, Budownictwo w Tęgoborzy.
Najbardziej potrzebni są kierowcy dużych ciężarówek. Litwiński z marszu gotów jest zatrudnić pięćdziesiąt osób na to stanowisko. PWSZ jednak nie będzie szkolić w tym zawodzie. To zadanie dla szkół zawodowych niższego szczebla.
- Ale logistycy i spedytorzy w naszej branży też są na wagę złota - stwierdza przedsiębiorca. W tym momencie ma wolne etaty dla trzech spedytorów.
- Barometr zawodów na 2018 roku, który prognozuje zapotrzebowanie na pracowników, wskazuje logistykę i spedycję jako zawody deficytowe. Powiatowa Rada Rynku Pracy pozytywnie więc zaopiniowała wniosek uczelni o stworzenie nowego kierunku - mówi Tomasz Szczepanek, zastępca dyrektora Sądeckiego Urzędu Pracy.
W momencie, gdy PRRP składała opinię, w pośredniaku zarejestrowanych było sześć osób, które ukończyły kierunki transportowe na wyższych uczelniach.
- Niemniej tyle samo pojawiło się ofert pracy w tym roku. Pracodawcy zgłosili zapotrzebowanie na dwóch logistyków, trzech spedytorów i jednego specjalistę do spraw transportu - wylicza Tomasz Szczepanek.
W 2016 roku w uprzędzie pracy było zapotrzebowanie na siedmiu spedytorów, dwóch logistyków i jednego specjalistę do spraw transportu, a rok wcześniej odpowiednio siedmiu, trzech i pięciu.
- Zamiast składać oferty do urzędu pracy, znacznie lepszą formą pozyskania pracownika jest jego wyszkolenie podczas studenckich praktyk. Dlatego pozytywnie odpowiedzieliśmy na propozycję PWSZ. Jeśli tylko powstanie nowy kierunek, deklarujemy przyjęcie studentów na praktyki, licząc, że zasilą oni później naszą kadrę - mówi Marek Gunia, dyrektor transportu w firmie Batim. Ta duża firma transportowa z siedzibą w Starym Sączu, zatrudnia 530 kierowców.
Szacuje, że w przyszłym roku Batim będzie potrzebował od kilku do kilkunastu nowych spedytorów.
- Firma się rozrasta. Kupujemy kolejne ciężarówki, a za tym idzie konieczność zwiększenia załogi - podkreśla Marek Gunia.
Otwarcie nowego kierunku studiów w PWSZ to szansa na zatrzymanie młodych na Sądecczyźnie. Mając pewne miejsce pracy po zakończeniu nauki, mniej chętnie będą chcieli wyjeżdżać z Nowego Sącza.
- Mam poczucie, że w ostatnich latach elita gospodarcza przespała możliwość pozyskania zdolnych absolwentów WSB. Nie możemy więc zmarnować potencjału studentów PWSZ - dodaje dyrektor Batimu.
Materiał oryginalny: Litwiński chętnie przyjmie studentów - Gazeta Krakowska
Źródło: https://dziennikpolski24.pl/litwinski-chetnie-przyjmie-studentow/ar/12759336