Dwie firmy: informatyczna i kaletnicza okazały się najlepsze w konkursie dla nowosądeckich przedsiębiorców. Sukces ten okupili jednak swoimi biznesowymi dramatami: pierwsza z nich omal nie zbankrutowała
z powodu kłopotów z fiskusem, druga też niemal padła, z powodu zalewu rynku chińskimi towarami.
W sali reprezentacyjnej sądeckiego ratusza odbył się finał VIII edycji konkursu"Mój sposób na biznes". Po raz pierwszy w ośmioletniej historii konkursu "Mój sposób na biznes" pierwszą nagrodę przyznano ex aequo dwóm firmom. Kapituła przyznała w tym roku aż osiem wyróżnień. Wśród wyróżnionych znalazły się firmy o bardzo zróżnicowanym profilu działalności: od dronów, przez klub fitness po produkcję lodów Zwycięstwo przypadło dwóm firmom: Gotoma – Magdaleny i Tomasza Gołąb oraz Carpatus - Mirosławy Bugary. Trzecie miejsce zajęła firma Mariposa Michała i Anny Leśniak, którzy prowadzą klinikę medycyny estetycznej.
Firma Carpatus zaczynała od dystrybucji zlewozmywaków. Na rynek weszli jednak Chińczycy, biznes stał się nieopłacalny i trzeba było się przebranżowić z handlu na produkcję.
– Miłość do gór, umiejętność szycia oraz wynikające z tego pasje były pomysłem na dalsze działanie. Zaczęłam szyć stuptuty, czyli ochraniacze na nogi do poruszania się w trudnym terenie. Byłam szwaczką, projektantem, księgową, handlowcem, księgowym, zaopatrzeniowcem i sprzątaczką - wspomina właścicielka. Jej firma zaopatruje dziś między innymi myśliwych, leśników i ratowników medycznych.
Tomasz Gołąb z Gotomy miał kilkuletnie doświadczenie w branży informatycznej, był między innymi liderem zespołu programistów i dyrektorem ds. informatycznych, ale czuł, że może w życiu zrobić coś więcej. Na początku pracował o wiele za dużo, teraz mówi, że pracuje normalnie, ok. 60 godzin tygodniowo. Przyznaje, że na początku nie brakowało problemów. Najpoważniejsze były kłopoty z kontrahentami
i z płatnościami. Doprowadziło to firmę na skraj bankructwa ze względu na fakt, iż w Polsce fiskus domaga się otrzymania podatkowego i VAT-u niezależnie od tego, czy faktury zostały faktycznie opłacone, liczy się jedynie fakt ich wystawienia. Dziś już takich sytuacji nie ma, co nie znaczy, że umowa z kontrahentem to prosta sprawa, szczególnie, gdy chodzi o kwestie własności intelektualnej.
Właściciele firmy informatycznej zatrudniają obecnie prawie 15 osób i nie chcą na tym poprzestać. Najnowsze plany zakładają dalszy wzrost zatrudnienia i zorganizowanie filii w kolejnym, po Nowym Sączu, mieście.
– Założyliśmy, że celem jest osiągnięcie poziomu wynagrodzeń co najmniej z Krakowa, choć działamy w Nowym Sączu. Tak, aby pracownicy nie musieli szukać dodatkowych źródeł finansowania i jednocześnie otrzymywali całe wynagrodzenie zgodnie z umowami, nic "pod stołem" – mówią.
***
Konkurs organizowany jest przez Sądecki Urząd Pracy pod patronatem prezydenta Nowego Sącza Ryszarda Nowaka. Celem konkursu jest popularyzacja przedsiębiorczości i samozatrudnienia i zachęta do tworzenia nowych firm i co za tym idzie, nowych miejsc pracy. Chodzi też o popularyzację aktywności przedsiębiorców i zaangażowania w rozwój własnej firmy. Oceny zgłoszonych prac dokonuje specjalnie powołana kapituła, złożona z przedstawicieli samorządu lokalnego (UM), publicznych służb zatrudnienia ( SUP) i szkół wyższych ( PWSZ, WSB) oraz przedsiębiorców. Spośród zgłoszonych firm kapituła wybiera trzy najlepsze, które oprócz dyplomu mogą liczyć na nagrody rzeczowe - laptop, tablet i netbook. Kapituła konkursu może także przyznać wyróżnienia. Udział w konkursie, a zwłaszcza uzyskanie jednej z nagród, jest okazją do promocji firmy w lokalnych mediach, na stronie internetowej SUP i w miesięczniku Sądecki Rynek Pracy.
Sądecki Urząd Pracy wysoko ocenia zaangażowanie uczestników konkursu w kreowanie lokalnego rynku pracy:
„Biznes nie jest zajęciem dla wszystkich. Jak wynika z badań, sukces w biznesie pisany jest jednej, dwóm osobom na dziesięć. Tym, którzy się zdecydują, trzeba pomagać. I Sądecki Urząd Pracy stara się to robić. Większość laureatów konkursu „Mój sposób na biznes" korzystała z dotacji i innych form wsparcia z SUP. Tylko w tym roku wsparcie finansowe na podjęcie działalności otrzyma ponad 150 osób bezrobotnych” – przypomina Teresa Połomska, wicedyrektor SUP. – „To nie wszystko. Wymieńmy tylko refundację wyposażenia stanowiska pracy, pośrednictwo pracy i szkolenia w ramach Krajowego Funduszu Szkoleniowego.
Z tych ostatnich skorzysta ponad 700 osób – dodaje.
***
Lista wyróżnionych firm:
- FitNation sp. z o.o., sp. k., ul. Magazynowa 7, Nowy Sącz
- Globmet, Marek Bogaczyk, ul. Długosza 43g, Nowy Sącz
- Animaniak - Animacja Dzieci, Justyna Kiełcz, ul. św. Kunegundy 51, Nowy Sącz
- F.H.U. "Royal", Jacek Kowalczyk, ul. Freislera 2, Nowy Sącz
- Tech Stal, Łukasz Kozera, Świniarsko 273, Chełmiec
- Rzemiosło Lodziarskie i Cukiernicze, Luiza Pawłowska - Ryfiak, ul. Wałowa 1, Nowy Sącz
- Tomasz Gałat Fabryka Okien Drzwi, Fine, Dronavista.pl, ul. Towarowa 3, Nowy Sącz
- UNDECO, Tomasz Kalarus, ul. Jeziorańskiego 5, Nowy Sącz
Na dwóch zdjęciach poniżej: zbiorowe fotografie przedstawicieli wyróżnionych firm, organizatorów, władz miasta i Uczelni
Tekst i zdjęcia z: https://sadeczanin.info/gospodarka/najlepsze-firmy-w-nowym-s%C4%85czu-walczy%C5%82y-z-fiskusem-i-chi%C5%84szczyzn%C4%85