Pokazy, prezentacje, różnego rodzaju konkursy, warsztaty, rozgrywki sportowe i inne atrakcje wypełniły VIII Festiwal Nauki, który odbył się w obiektach Instytutu Kultury Fizycznej w Nowym Sączu. Impreza przyciągnęła przedszkolaków i uczniów różnego typu szkół wraz z opiekunami z całego miasta. Nie zabrakło oczywiście też Sądeczan, którzy przyszli do instytutu całymi rodzinami.
Przez sale instytutu, w których odbywały się Festiwal Nauki przewinął się w piątek spory tłum tych, którzy chcieli połączyć naukę z zabawą. Tłoczno było także na obiektach sportowych, znajdujących się przy budynkach instytutu. Na nich rozgrywane były różne konkursy i zabawy sportowe. Organizatorzy przygotowali dla chętnych tor przeszkód, a do jego pokonania zachęcano przedszkolaków. Na uczelnianej pływalni odbywały się zawody pływackie dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjalnych, a w innym miejscu mistrzostwa uczniów szkół podstawowych w piłce siatkowej.
Atrakcji było w tym dniu zdecydowanie więcej. W sali gimnastycznej odbywały się pokazy i warsztaty sztuk walki, samoobrony i AIKIDO. Nie brakowało chętnych, którzy brali udział w konkursach i pokazach z zakresu ratownictwa medycznego, warsztatach pielęgniarskich i propagujących zdrowy tryb życia, warsztatach z zakresu anatomii i postawy ciała, pokazach i warsztatach technicznych, podczas których można było zobaczyć eksperyment z ciekłym azotem.
Każdy znalazł dla siebie cos interesującego. Był pokaz współczesnej linii produkcyjnej i drukowania w 3D, zajęcia ekonomiczne i matematyczne (rozwiązywano krzyżówki, łamigłówki, angażowano się w gry symulacyjne uczące logicznego myślenia i szeroko pojętej przedsiębiorczości), warsztaty artystyczne i z fotografii.
Furorę wśród uczestników festiwalu zrobiła oczywiście kuchnia molekularna. Naprawdę było w czym wybierać. Organizator festiwalu zadbał o to, aby w atrakcyjny sposób pokazać różne dziedziny nauki, które mogą być naprawdę ciekawe i interesujące, a rywalizacja sportowa zdrowa i radosna.
- To już ósmy Festiwal Nauki, organizowany przez naszą uczelnię, a drugi odbywający się w murach Instytutu Kultury Fizycznej – powiedział naszemu portalowi Tomasz Zacłona, rzecznik prasowy Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu. – Podczas tego festiwalu prezentujemy specyfikę naszej uczelni, tj. sześć instytutów, laboratoriów, a także to, jak wygląda proces kształcenia. PWSZ jest uczelnią różnorodną. W ramach uczelni funkcjonuje 13 kierunków, 30 specjalności. Chcemy pokazać, że rzeczywistość, która nas otacza, jak jest ciekawa, interesująca i barwna. Mam nadzieję, że nasza propozycja jest interesującą lekcją dla dzieci i młodzieży.
W festiwalu co roku bierze udział coraz więcej szkół. W piątek przez mury Instytutu Kultury Fizycznej PWSZ przewinęło się ponad tysiąc osób.
Ogromne zainteresowanie towarzyszyło pokazowi kuchni molekularnej. Ciekawie opowiadała o niej Anna Mikulec, wykładowca z Instytutu Technicznego (kierunek Inżynieria Produkcji Żywności). Razem z dr. Tomaszem Hebdą prezentowała zagadnienia związane z kuchnią molekularną.
Na oczach młodzieży, z wykorzystaniem ciekłego azotu o temperaturze minut 196,7 stopnia C., były wytwarzane lody z soku owocowego, pianki bezowe, a także żelki z sokiem owocowym.
- Kuchnia molekularna jest coraz bardziej popularna – mówi Anna Mikulec. – Niektórzy uważają, że jest to kuchnia magiczna, niektórzy nazywają ja kuchnią fizykochemiczną. Stosują ją m.in. kucharze w restauracjach. W kuchni molekularnej wykorzystywany jest ciekły azot do przygotowywania deserów m.in. lodów i elementów dekoracyjnych. Przygotowanie kilograma lodów zajmuje dwie, góra trzy minuty. Jest to kuchnia szybka i widowiskowa.
Na Festiwal Nauki do Instytutu Kultury Fizycznej pofatygowali się w piątek m.in. uczniowie i opiekunowie Szkoły Podstawowej w Łabowej.
- Byłam z uczniami na tym festiwalu w ubiegłym roku i nie ukrywam bardzo się nam spodobał – mówi Anna Janikowska, nauczyciel przyrody – W tym roku postanowiliśmy ponownie wziąć w nim udział. Dzieciaki mogą podczas tej imprezy dowiedzieć się wielu interesujących rzeczy. Słowem - zobaczyć naukę nieco od innej, bardziej przystępnej strony praktycznej. To jest coś innego podanego w fajnej formie. Sama byłam studentka tej uczelni i z przyjemnością do niej wracam.
Na dwóch zdjęciach poniżej: organizatorzy i uczestnicy Festiwalu Nauki podczas prezentacji i doświadczeń
Tekst i zdjęcia: https://sadeczanin.info/wiadomosci/kilogram-lodow-w-trzy-minuty-festiwal-nauki-w-pwsz