Wydarzenia
Partyzantów -Nowa. Przekręćmy troszkę ten znak, bo mandaty się sypią
-Panie Burmistrzu, może dałoby się choć troszkę przekręcić ten znak, aby kierowcy nie musieli pokonywać tej dziwnej wysepki i dostawać mandaty -apelowała podczas ostatniej sesji Sołtys Moszczenicy Wyżnej, Krystyna Szewczyk.
Chodzi o feralne skrzyżowanie ulicy Partyzantów i Nowej w Starym Sączu. „Wysepka”, którą muszą pokonać kierowcy stała się problematyczna a przyzwyczajenie kierowców wzięło górę.
Zmotoryzowani mieszkańcy Starego Sącza pokonują drogę na „skróty”, a więc jadąc od strony Moszczenicy wjeżdżają w ulicę Partyzantów na wprost (patrz na zdjęciu -kierowca czerwonego Audi). Za co grozi mandat. Zgodnie ze znakiem, kierowcy muszą ominąć wysepkę. Niestety układ jest problematyczny. Z wysepką mają problem większe samochody a i przyzwyczajenie kierowców daje się mocno we znaki.
To nie pierwsza taka interpelacja. Radny Krzysztof Szewczyk wnioskował o oznakowanie tego feralnego skrzyżowania.
–Skrzyżowanie to rzeczywiście jest newralgiczne –mówi burmistrz Jacek Lelek –nie ma tam oznakowania poziomego, w związku z tym mało kto jeździ przepisowo. Sprawa została już skierowana do Powiatu. Musi być rozwiązana zgodnie z przepisami. Jeżeli ktoś zna przepisy ruchu drogowego a nie do końca stosuje zasadę ograniczonego zaufania to łatwo może stać się ofiarą wypadku.
Obecny na Sesji, radny powiatowy Jan Gomółka potwierdził, że sprawę przedstawił już Radzie Powiatu. Obiecał, że będzie ją „pilotował”, aby jak najszybciej rozwiązać ten problem. Przypomnijmy, że jest to skrzyżowanie drogi gminnej z powiatową.
Miejmy nadzieję, że sprawa zostanie POZYTYWNIE rozwiązana a nie będzie to kolejny zgniły kompromis, który zamiast służyć mieszkańcom, będzie utrudniał życie. Teraz jest ku temu bardzo dobra okazja. Rusza bowiem, budowa kanalizacji na Osiedlu Południe.
Czytaj także: Nie będzie obiecanych kładek przy mostach w Przysietnicy i Gołkowicach
Masz dla nas temat? Pisz na kontakt@starosadeckie.info
Jesteśmy też na Facebooku: Starosądeckie.info
Komentarze
Komentarze (12)
Możliwość komentowania wyłączona.
Trzeba tam zmienic organizacje. To jest chore. Właśnie tak jak jedzie czerwone audi to powinno byc. Przeciez duze auto i tak nie ominie tej wysepki. Nie ma szans. A jadąc naokoło jest gorzej, bo na zakrecie stajemy. Masakra. Zmiencie to jak najszybciej dopóki do tragedii tam nie dojdzie
Przecież będzie robiona kanalizacja na Partyzantów, i droga będzie rozwalona to co za problem wziąć zrobić projekt i przerobić to skrzyżowanie? Po za tym brak namalowanych linii powoduje że kierowcy jadący Nową w stronę Moszczenicy nagminnie ścinają zakręt.
Usunąć wysepkę. Albo dać strzałki nakazu jazdy z prawej i lewej strony znaku, C-9 i C-10 równocześnie.
Zastanawiam się dlaczego sołtys Moszczenicy wnioskuje o zmianę organizacji ruchu a nie Radny i Przewodniczący tego osiedla Pan Krzysztof Szewczyk.
Ze zrozumieniem czytamy szanowna Ewo – on już postulował wcześniej tą zmianę.
Zrobcie male rondko i po klopocie
Chyba takie mini mini, tylko co wtedy z Tirami, które jeżdżą do/z Moszczenicy? Na wprost przejadą?
a co ze skrzyżowaniem kolo kościoła na którym kierowcy urządzili sobie parking ? dzisiaj straż nie mogła dojechac do pozaru na ulice Mickiewicza
mandat to dla tego srebrnego nissana na chodniku gdzie zostawione 1,5 m dla pieszych ? i jeszcze stoi na skrzyżowaniu wstyd
całe życie mieszkańcy Partyzantów i Moszczenicy tak jeżdzili i nikt nie robił problemu a nagle po tylu latach ktoś się skapnął że jest tam wysepka a po drugie to jest bezsensu wjeżdzając za wyspę blokuje się przejazd pojazdom z Nowej a od strony liceum Partyzantów stoją zaparkowane samochody przy salonie fryzjerskim i jest tam naprawde bardzo ciasno
kilka lat temu pierwszeństwo mieli jadący z ul partyzantów póżniej zmienili że ul Nowa niema też znaku stop niegdyś na ul partyzantów teraz kierowcy nie patrzą tylko jadą naprawde dojdzie tam kiedyś do wypadku
co do parkowania to powinni dać zakaz parkowania przy zjeździe ulicą Nową do Węgierskiej zaraz przy cmentarzu. nie ma jak się tam czasami wyrobić z autami jadącymi od dołu, a ich nie widać bo jest zakręt … a trzeba zjechać na lewy pas żeby wyminąć auta parkujące przy cmentarzu. myślę ze to jest tez miejsce któremu organizator ruchu powinien się przyjrzeć