Wydarzenia
Święte Krowy -Stary Sącz ulica Daszyńskiego
Słoneczna pogoda daje się wszystkim we znaki, także Świętym Krowom. Stary Sącz, ulica Daszyńskiego. Audi zablokowało chodnik, ale kierowca był na tyle wyrozumiały, że zostawił wąski „pasek” dla pieszych. Tym razem nie grozi nam skakanie po masce.
Dziękujemy Czytelnikowi za czujność.
Jeśli zauważycie „kierowców z wielką wyobraźnią parkowania” to pstrykajcie fotki i wysyłajcie na kontakt@starosadeckie.info bądź na Facebooku -profil Starosądeckie.info Może w ten sposób wpłyniemy na „wyobraźnie” niektórych z nich!
Komentarze
Komentarze (6)
Możliwość komentowania wyłączona.
Może reporterzy portalu wybiorą się z wizytą na Policję i wprost zapytają dlaczego Policja jest po prostu ślepa.Na ulicy Daszyńskiego (zdjęcie) takie parkowanie to standard. Auta na Sobieskiego trzymane pod oknami domów na chodniku, skrzyżowanie Staszica i kr.Jadwigi(koło przedszkola przy rynku),-auta stoją prawie na skrzyżowaniu (można sprawdzić nawet na street view w google)- zero widoczności przy ruszaniu ze STOP-u. Na Braterstwa Ludów parkowanie na zakazie – o każdej porze dnia i nocy można to sprawdzić – co najmniej 10 mandatów do wystawienia. Może jakaś zmowa, układ- zróbcie reportaż z naszą kochaną Policją.
Na sobieskiego czasem musze stanac chocby po to zeby wyniesc ciezkie zakupy lub wnuczka z auta. Zrobcie nam parkingi otco!!!
„zróbcie nam parking” jest parking przy ulicy Sobieskiego (skrzyżowanie obok SHP) ale pewnie nie jest w pobliżu domu czytelnika. może należy zrobić parkingi przydomowe na podwórkach mieszkańców tej ulicy i to najlepiej za pieniądze podatników.
Nie mówię o zatrzymaniu się na chwilę, tylko o notorycznym trzymaniu auta na chodniku pod oknami domów (ul.Sobieskiego). Jak ktoś posiada samochód to niech zadba żeby miał go gdzie bezpiecznie parkować. Jak sobie kupisz samolot to też postawisz na chodniku pod domem? Na Braterstwa Ludów każdy ma możliwość zaparkować na podwórku ale po co? Przecież zakaz jest tylko na niby a ślepa Policja ma w nosie egzekwowanie przepisów.
Nie mówię o zatrzymaniu się na chwilę, tylko o notorycznym trzymaniu auta na chodniku pod oknami domów (ul.Sobieskiego). Jak ktoś posiada samochód to niech zadba żeby miał go gdzie bezpiecznie parkować. Jak sobie kupisz samolot to też postawisz na chodniku pod domem czy może powiesz żeby lotnisko wybudować? Na Braterstwa Ludów każdy ma możliwość zaparkować na podwórku ale po co? Przecież zakaz jest tylko na niby a ślepa Policja ma w nosie egzekwowanie przepisów.
Szczególnie skandaliczne jest zachowanie „wiernych” w czasie, gdy odbywają się msze w pobliskim klasztorze. Obijanie samochodów, zastawianie drzwi wejściowych do domów to standard. Kiedyś pewna chrześcijanka zawracając uderzyła Vengą w mój dom i uciekła. Zawracała oczywiście po to, by pojechać pod prąd. Z kolei posiadacze prestiżowych diesli bez filtrów cząstek stałych potrafią i 10 minut studzić (bądź rozgrzewać) turbo dymiąc prosto do okien. Strach wyjść i upomnieć takiego chrześcijanina, bo nawet jeśli wygrałbym pojedynek w walce wręcz to późniejszemu wrzuceniu cegły przez okno nijak nie jestem w stanie zapobiec. Grunt jednak, że chodzą do kościoła i zjadają opłatki… 😀