Ludzie z pasją

Jan Tadeusz Czech i Jego ekslibrisy

Opublikowano: 15 października, 2015 o 6:53 am   /   przez   /   komentarze (6)

Jan Tadeusz Czech urodził się 20 stycznia 1950 r. w Starym Sączu. Pochodzi z rodziny znanej w naszym mieście doskonale i wielce dla naszego miasta zasłużonej.

 

Pradziadek ze strony matki, Edward Szayer (1856-1940) był prawnikiem i w okresie międzywojennym przez wiele lat burmistrzem Starego Sącza a jego córka Jadwiga Szayer znana powszechnie melomanom jako Ada Sari (1886-1968), była światowej sławy śpiewaczką operową, obdarzoną niezwyczajnym sopranem koloraturowym. Jego dziadek Jan Joachim Czech (1888-1955) był pedagogiem, literatem i kompozytorem – piewcą Sądecczyzny.

Z zawodu jest technikiem melioracji wodnych, pracował przy regulacji potoków górskich. Był młodym, wysportowanym człowiekiem, uprawiał turystykę górską narciarstwo, żeglarstwo. Do 1975 r., w którym uległ wypadkowi, a trwała kontuzja skazała go na wózek inwalidzki. Był to w jego życiu szczególnie trudny okres, w którym musiał wykazać hart ducha i silną wolę popartą ogromnym wysiłkiem fizycznym, by dostosować się do „nowego” życia, by uwierzyć w siebie a swoją przyszłość ujrzeć w jaśniejszych barwach.

W zmaganiach tych nie był osamotniony, podporą była rodzina a szczególnie żona Jolanta. Szukał zajęć twórczych, by poprzez pracę odnaleźć sens życia, także czerpać satysfakcję, że nie tylko bierze, ale i coś daje z siebie. Chciał czuć się potrzebnym. Mozolnie i wytrwale ćwiczył leworęczność, gdyż tylko lewa dłoń była sprawna. Od 1977 r. rzeźbił w drewnie, ale z upływem czasu „odkrył dla siebie” linoryt i w tej technice tworzył przez lata.

Od 1980 r. zaczął haftem krzyżykowym wyszywać obrusy, serwetki, bieżniki, tworząc własne interesujące wzory, inspirowane m.in. folklorem góralskim. Główną jednak dziedziną twórczości jest linoryt, a tematy tworzonych linorytów to m.in. zabytkowa architektura Starego Sącza, i innych miejscowości kraju, rośliny, zwierzęta, kompozycje kwiatowe. Także motywy numizmatyczne i heraldyczne. Na niektórych linorytach przedstawiał też ludzi. W miniaturowych kompozycjach graficznych – w ekslibrisach, przejawiał się najpełniej talent i inwencja twórcza Jana T.Czecha, łączące doskonałość rysunku z pomysłowością i fantazją. Prace te świadczyły o wielkim talencie i wielkiej pracowitości a także ciągłym doskonaleniu warsztatu.

Ekslibrisy te bardzo często w sposób jasny i prosty przedstawiają cechy charakteru, zalety i zainteresowania ich właścicieli lub charakteryzują posiadany księgozbiór. Rysunki na ekslibrisach mają motywy patriotyczne, historyczne, krajobrazowe, marynistyczne, numizmatyczne, szachowe, lotnicze, przyrodnicze itd.Bardzo dużo jest wiernie odwzorowanych obiektów zabytkowych i ich detali nie tylko ze Starego Sącza, ale i wielu miejscowości Polski. Są starannie dopracowane i przyciągające uwagę oglądających.

Swoje prace po raz pierwszy zaprezentował w 1982 r. na indywidualnej wystawie w Starym Sączu – pokazał linoryty, rzeźby w drewnie i haft. Pierwsza wystawa tylko ekslibrisów była w 1986 r. w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Starym Sączu.

Powodzenie pierwszych wystaw spowodowało, że wielokrotnie brał udział w konkursach i pokonkursowych wystawach Klubu Twórczego TPSP, zajmując czołowe miejsca w dziale grafiki i haftu. Kilkakrotnie brał udział w Plenerach twórców niepełnosprawnych organizowanych przez Polskie Towarzystwo Walki z Kalectwem w Myślcu nad Popradem. Dalsze wypady do odleglejszych miejscowości były zbyt uciążliwe.

Za swoje prace otrzymywał liczne nagrody i wyróżnienia, między in. w Ogólnopolskim Konkursie na Ekslibris w Bielsku-Białej w 1986 roku, w Turku w 1987 r., w Żarach w 1988 roku, w Ogólnopolskim Biennale Sztuki Nieprofesjonalnej w Skawinie 1987 i 1989 r., w Międzynarodowym Konkursie na Ekslibris w Starachowicach 1990 r.

Prace swoje prezentował na licznych wystawach indywidualnych w Warszawie ale także w Bartoszycach, Brodnicy, Chrzanowie, Cieszynie, Częstochowie, Katowicach, Konstancinie, Krakowie, Krynicy, Łodzi, Siewierzu, Starym i Nowym Sączu, Wałbrzychu, Żywcu a także poza krajem, w Belgii i Rosji.

Brał też udział w licznych wystawach zbiorowych m.in. w Grudziądzu, Koninie, Łodzi, Olsztynie, Skawinie, Starachowicach, Szczawnicy, Świebodzinie, Rawiczu, Zamościu i Żarach, oraz RFN i Bułgarii.

W swoim dorobku ma około 500 linorytów w tym 262 ekslibrisy. Był jednym z pierwszych twórców, którzy do projektowania ekslibrisów zaprzęgli komputer, tworzył takie ekslibrisy w 1989 r. i latach następnych. Jako jeden z pierwszych stworzył znak własnościowy do zbioru kaset wideo.

Komentarze

Komentarze (6)

  • 12 marca, 2015 o 7:39 am piękna kolekcja starosądeckich exlibrisów !

    irena

  • 12 marca, 2015 o 9:29 pm Anonim

    wspaniałe!

  • 12 marca, 2015 o 9:30 pm marek

    Niezwykły talent, brak słów.

  • 15 marca, 2015 o 8:20 am Anonim

    CUDO! Gratulacje Panie Janie, ogromny talent

  • 29 marca, 2015 o 3:01 pm Maciek

    Szkoda, że takich osób niepromuje się na rożnych imprezach w naszym mieście tylko zaprasza sie obcych – a mamy sporo znakomitych talentów i indywidualności …

  • 11 maja, 2015 o 9:29 am franek

    Panie Janie Brama Beskidu ogłasza konkurs na logo;]

Możliwość komentowania wyłączona.

Partnerzy

herb 1ckis12092751_901790209899742_1325318935_n  

Winieta-2012a