Ludzie z pasją
Jan Tadeusz Czech i Jego ekslibrisy
Jan Tadeusz Czech urodził się 20 stycznia 1950 r. w Starym Sączu. Pochodzi z rodziny znanej w naszym mieście doskonale i wielce dla naszego miasta zasłużonej.
Pradziadek ze strony matki, Edward Szayer (1856-1940) był prawnikiem i w okresie międzywojennym przez wiele lat burmistrzem Starego Sącza a jego córka Jadwiga Szayer znana powszechnie melomanom jako Ada Sari (1886-1968), była światowej sławy śpiewaczką operową, obdarzoną niezwyczajnym sopranem koloraturowym. Jego dziadek Jan Joachim Czech (1888-1955) był pedagogiem, literatem i kompozytorem – piewcą Sądecczyzny.
Z zawodu jest technikiem melioracji wodnych, pracował przy regulacji potoków górskich. Był młodym, wysportowanym człowiekiem, uprawiał turystykę górską narciarstwo, żeglarstwo. Do 1975 r., w którym uległ wypadkowi, a trwała kontuzja skazała go na wózek inwalidzki. Był to w jego życiu szczególnie trudny okres, w którym musiał wykazać hart ducha i silną wolę popartą ogromnym wysiłkiem fizycznym, by dostosować się do „nowego” życia, by uwierzyć w siebie a swoją przyszłość ujrzeć w jaśniejszych barwach.
W zmaganiach tych nie był osamotniony, podporą była rodzina a szczególnie żona Jolanta. Szukał zajęć twórczych, by poprzez pracę odnaleźć sens życia, także czerpać satysfakcję, że nie tylko bierze, ale i coś daje z siebie. Chciał czuć się potrzebnym. Mozolnie i wytrwale ćwiczył leworęczność, gdyż tylko lewa dłoń była sprawna. Od 1977 r. rzeźbił w drewnie, ale z upływem czasu „odkrył dla siebie” linoryt i w tej technice tworzył przez lata.
Od 1980 r. zaczął haftem krzyżykowym wyszywać obrusy, serwetki, bieżniki, tworząc własne interesujące wzory, inspirowane m.in. folklorem góralskim. Główną jednak dziedziną twórczości jest linoryt, a tematy tworzonych linorytów to m.in. zabytkowa architektura Starego Sącza, i innych miejscowości kraju, rośliny, zwierzęta, kompozycje kwiatowe. Także motywy numizmatyczne i heraldyczne. Na niektórych linorytach przedstawiał też ludzi. W miniaturowych kompozycjach graficznych – w ekslibrisach, przejawiał się najpełniej talent i inwencja twórcza Jana T.Czecha, łączące doskonałość rysunku z pomysłowością i fantazją. Prace te świadczyły o wielkim talencie i wielkiej pracowitości a także ciągłym doskonaleniu warsztatu.
Ekslibrisy te bardzo często w sposób jasny i prosty przedstawiają cechy charakteru, zalety i zainteresowania ich właścicieli lub charakteryzują posiadany księgozbiór. Rysunki na ekslibrisach mają motywy patriotyczne, historyczne, krajobrazowe, marynistyczne, numizmatyczne, szachowe, lotnicze, przyrodnicze itd.Bardzo dużo jest wiernie odwzorowanych obiektów zabytkowych i ich detali nie tylko ze Starego Sącza, ale i wielu miejscowości Polski. Są starannie dopracowane i przyciągające uwagę oglądających.
Swoje prace po raz pierwszy zaprezentował w 1982 r. na indywidualnej wystawie w Starym Sączu – pokazał linoryty, rzeźby w drewnie i haft. Pierwsza wystawa tylko ekslibrisów była w 1986 r. w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Starym Sączu.
Powodzenie pierwszych wystaw spowodowało, że wielokrotnie brał udział w konkursach i pokonkursowych wystawach Klubu Twórczego TPSP, zajmując czołowe miejsca w dziale grafiki i haftu. Kilkakrotnie brał udział w Plenerach twórców niepełnosprawnych organizowanych przez Polskie Towarzystwo Walki z Kalectwem w Myślcu nad Popradem. Dalsze wypady do odleglejszych miejscowości były zbyt uciążliwe.
Za swoje prace otrzymywał liczne nagrody i wyróżnienia, między in. w Ogólnopolskim Konkursie na Ekslibris w Bielsku-Białej w 1986 roku, w Turku w 1987 r., w Żarach w 1988 roku, w Ogólnopolskim Biennale Sztuki Nieprofesjonalnej w Skawinie 1987 i 1989 r., w Międzynarodowym Konkursie na Ekslibris w Starachowicach 1990 r.
Prace swoje prezentował na licznych wystawach indywidualnych w Warszawie ale także w Bartoszycach, Brodnicy, Chrzanowie, Cieszynie, Częstochowie, Katowicach, Konstancinie, Krakowie, Krynicy, Łodzi, Siewierzu, Starym i Nowym Sączu, Wałbrzychu, Żywcu a także poza krajem, w Belgii i Rosji.
Brał też udział w licznych wystawach zbiorowych m.in. w Grudziądzu, Koninie, Łodzi, Olsztynie, Skawinie, Starachowicach, Szczawnicy, Świebodzinie, Rawiczu, Zamościu i Żarach, oraz RFN i Bułgarii.
W swoim dorobku ma około 500 linorytów w tym 262 ekslibrisy. Był jednym z pierwszych twórców, którzy do projektowania ekslibrisów zaprzęgli komputer, tworzył takie ekslibrisy w 1989 r. i latach następnych. Jako jeden z pierwszych stworzył znak własnościowy do zbioru kaset wideo.
Komentarze
Komentarze (6)
Możliwość komentowania wyłączona.
irena
wspaniałe!
Niezwykły talent, brak słów.
CUDO! Gratulacje Panie Janie, ogromny talent
Szkoda, że takich osób niepromuje się na rożnych imprezach w naszym mieście tylko zaprasza sie obcych – a mamy sporo znakomitych talentów i indywidualności …
Panie Janie Brama Beskidu ogłasza konkurs na logo;]