

W dniach 22–23 maja 2025 r. uczniowie klas czwartych i piątych Szkoły Podstawowej nr 2 w Starym Sączu wzięli udział w pełnej przygód i wrażeń wycieczce Szlakiem Orlich Gniazd. Trasa, bogata w historię i niezwykłe krajobrazy, okazała się doskonałą lekcją w terenie, łączącą naukę z aktywnym wypoczynkiem.
Dzień pierwszy – tajemnice jaskiń i zamków.
Wczesnym rankiem wyruszyliśmy w stronę Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Pierwszym punktem naszej wyprawy była Jaskinia Nietoperzowa – jedna z największych i najbardziej znanych jaskiń tego regionu. Spacerując jej chłodnymi korytarzami, uczniowie mogli poczuć się jak prawdziwi odkrywcy.
Kolejnym przystankiem był Zamek w Pieskowej Skale – perła architektury renesansowej, której majestat wzbudził niemały zachwyt. Tuż obok, na tle zielonych wzgórz, podziwialiśmy Maczugę Herkulesa – skalny monolit będący symbolem Ojcowskiego Parku Narodowego.
Na zakończenie dnia odwiedziliśmy Grotę Łokietka – miejsce pełne legend i historii, które rozbudziło wyobraźnię niejednego uczestnika. Po dniu pełnym wrażeń czekał na nas zasłużony odpoczynek w hotelu „Orle Gniazdo”.
Dzień drugi – królewskie warownie i żywa historia.
Drugi dzień wycieczki rozpoczął się od pożywnego śniadania i wykwaterowania z hotelu. Naszą przygodę kontynuowaliśmy od zwiedzania Zamku w Bobolicach – pięknie odbudowanego gotyckiego zamku królewskiego, który pozwolił uczniom przenieść się w czasie do epoki rycerzy i królów.
Kolejnym niezwykłym miejscem był Gród na Górze Birów – rekonstrukcja osady prehistorycznej i średniowiecznej. Tam uczniowie poznali codzienne życie dawnych mieszkańców tych ziem, a także sposoby obrony i budowy warowni.
Zwieńczeniem wycieczki było zwiedzanie Zamku Ogrodzieniec – największego i najbardziej imponującego zamku na Szlaku Orlich Gniazd. Barwne opowieści przewodniczki oraz malownicze ruiny pozostawiły na wszystkich niezatarte wrażenie.
Dwa dni intensywnych wrażeń, odkrywania historii i obcowania z przyrodą sprawiły, że wycieczka na długo zostanie w pamięci uczniów. Wróciliśmy do Starego Sącza zmęczeni, ale pełni radości, z bagażem nowych doświadczeń, ciekawostek historycznych i – co najważniejsze – z uśmiechem na twarzach.
Wychowawcy klas IV i V