Otulone puchem miasteczko, w którym znajduje się nasza szkoła, przywitało nas dziś o poranku niebem, z którego spadały płatki śniegu, a idąc do szkoły z przygotowanymi prezentami dla kolegów i koleżanek od Świętego Mikołaja radowały się nasze serca.
Kilka dni wcześniej podczas świątecznych warsztatów na godzinie wychowawczej przy dźwiękach świątecznych piosenek i przy jednym wielkim stole tworzyliśmy piękne papierowe choinki, którymi udekorowaliśmy potem parapety na szkolnym korytarzu.
Już wtedy wszystkim udzielił się przedświąteczny nastrój, a dzisiaj w naszej sali lekcyjnej ożył świąteczny blask. Pamiętając o tym, iż najlepsze prezenty ukryte są w sercach każdy z nas z dużym zaangażowaniem przygotowywał prezent dla wylosowanej osoby z okazji Mikołajek. Już o poranku worki Świętego Mikołaja wypełniły pięknie zapakowane prezenty. A potem wreszcie nadeszła ta wyczekiwana chwila, gdy wszyscy zebraliśmy się w sali lekcyjnej i na środku pojawiło się krzesło dla Świętego Mikołaja, które wyścieliliśmy miękkim czerwonym kocem z uśmiechniętymi reniferami, a na tablicy umieszczone zostało tło przypominające zimową krainę pełną bałwanków.
I wtedy przywitaliśmy Świętego Mikołaja, którego rolę odegrał Mikołaj Udziela. Nie zabrakło również renifera z zaprzęgu Świętego Mikołaja (w tej roli Szymon Sopata) oraz radosnego elfa z warsztatu Świętego Mikołaja, w którego rolę wcielił się Wiktor Korona.
Każdy z nas tego dnia spotkał Świętego Mikołaja. Każdy stał się też przez chwilę prawdziwym Świętym Mikołajem, gdy szukając prezentu dla drugiej osoby, poświęcił swój czas i w swoim sercu odnalazł blask płynący z chęci sprawienia drugiej osobie radości.
To były piękne klasowe przedświąteczne chwile, chwile dzielenia się radością i niezwykłym blaskiem, który rozświetlił nasze serca, gdy z zaciekawieniem i uśmiechami na twarzy zaglądaliśmy do podarowanych nam przez Świętego Mikołaja prezentów.