Ułatwienia dostępu

Dzień Krajobrazu, czyli sobotni szkolny spacer krajobrazowy Pasmem Jaworzyny

Nasi dzielni i wytrwali uczniowie powracają na górski szlak w Beskidzie Sądeckim, by zdobywać wiedzę o otaczającym ich krajobrazie.

W 2016 roku Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska ogłosiła 20 października Dniem Krajobrazu. W tym roku Dzień Krajobrazu ochodzony jest w Polsce po raz trzeci. Szkolne Koło Turystyczne aktywnie włączyło się więc   w obchody Dnia Krajobrazu- ‘Mój krajobraz. Współtworzę i chronię.’ Kilka tygodni temu uczniowie biorący udział w wycieczce Szkolnego Koła Turystycznego poznawali szlaki w Paśmie Radziejowej, a teraz nadeszła pora na kolejne górskie wyzwanie, tym razem na szlaku z Rytra przez Cyrlę i Makowicę do Życzanowa, które zbiegło się z obchodami Dnia Krajobrazu. 

Jest sobotni poranek. Godzina 8:30. Dziesięciosobowa grupa uczniów z klas piątych i czwartych ze Szkoły Podstawowej nr 2 im. Juliusza Słowackiego w Starym Sączu wyrusza ze Starego Sącza autobusem do Rytra, by wędrować beskidzkimi szlakami w Paśmie Jaworzyny. Jest to okazja do tego, by uczniowie w praktyce mogli nauczyć się doceniać i dostrzegać piękno najbliższego krajobrazu, jak i jego rolę w życiu człowieka. Podziwiając podczas wędrówki często niedostrzegane uroki krajobrazu, nasi uczniowie mogli zrozumieć to, jak ważna jest również jego ochrona. 

W świetnych humorach, początkowo podążamy za znakami czerwonymi Głównego Szlaku Beskidzkiego. Już na samym początku na drzewie widnieje znak, iż przez chwilę ponownie wędrujemy szlakiem kuriersko-przerzutowym  w Beskidzie Sądeckim. Szlak kuriersko-przerzutowy skręca stromą ścieżką w prawo, a my ruszamy dalej szeroką drogą w górę. Mijamy ruiny zamku w Rytrze, o którym najstarsza wzmianka pochodzi z roku 1244 roku od Jana Długosza. Pora na odpoczynek i krótką lekcję historii na temat funkcji obronnych jakie spełniał średniowieczny zamek rycerski. Potem szerokimi zakosami wędrujemy coraz wyżej i wyżej Baranim Szlakiem, a potem dalej za żółtymi znakami w kierunku Chaty Górskiej Cyrla, położonej na wysokości 844 m n.p.m. na południowym zboczu Makowicy. Choć jest pochmurno i mglisto, to pogoda sprzyja wytrwałym młodym turystom z naszej szkoły, którzy pod opieką pana Macieja Rejowskiego oraz pani Beaty Damasiewicz w dobrych humorach nieugięcie wędrują na Cyrlę. Przy szlaku lekcja przyrody o górskich płazach, bo spotykamy wiele salamander plamistych w ich naturalnym środowsku, które ukrywają się wśród bukowych liści. Gdy docieramy do Chaty Górskiej Cyrla, pora na ciepłą herbatę, wspólne rozmowy i odpoczynek w schronisku.

A potem podążamy dalej za niebieskimi znakami, by dotrzeć na zalesiony szczyt Makowicy (948 m n.p.m.), gdzie oprócz tabliczki informującej o zdobytej wysokości, znajdują się wychodnie skalne oraz kopce usypane z kamieni. Idziemy wąską leśną ścieżką, a potem przechodzimy przez widokową polanę, która tym razem skąpana jest we mgle. Schodzimy bukowym lasem coraz bardziej w dół, docierając do drewnianej wiaty z mostem nad Głębokim Jarem. Przechodzimy drewnianym mostem ponad wąwozem wyżłobionym przez potok. Idziemy dalej szeroką leśną drogą i docieramy do skrzyżowania, skąd niebieski szlak prowadzi w kierunku Woli Kroguleckiej i Barcic, a my podążamy za biało-zielonymi znakami ścieżki przyrodniczej w kierunku Życzanowa. Na koniec czeka nas jeszcze jedna atrakcja przyrodnicza, bo zauważamy wiewiórkę trzymającą orzecha laskowego i podziwiamy to, jak zwinnie skacze po drzewach. Docieramy do zabudowań Życzanowa koło godziny 15. Uczniowie spoglądają na położony w oddali na zalesionym wzgórzu zamek w Rytrze, gdzie zaczynała się nasza wędrówka i pomimo zmęczenia, odczuwają dumę z tego, jak długi szlak pokonali. Autobusem wracamy do Starego Sącza.

Galeria zdjęć

Autor: Beata Damasiewicz, Maciej Rejowski